obawiam sie ze przy takim mnozniku Stachu (x4), bedzie sie bardziej oplacalo byc w 2 niz w pierwszej lidze oczywiscie nie zawodnikom ze scislej powiedzmy piatki.

Dlatego mysle ze mnoznik x5 to minimum

Anansi napisał:



jak najbardziej nie mam nic przeciwko ale w momencie gdybyśmy startowali od zera

mamy za sobą już 12 sezonów i pewne wyniki są już mocno ustawione

zasadniczo w momencie mnozenia punktów razy 5 ścisła czołówka bardzo odskoczy od reszty

uważam że zawodnik wygrywajacy 2 ligę powinien dostac tyle punktów co zawodnik z 5-6 miejsca w 1 lidze

dlatego proponowałem mnożenie razy 4 dla 1 ligowców takie jest moje zdanie

Również uważam że x4 może będzie lepszym rozwiązaniem.

przepraszam ale zapomniałem jeszcze o jednym rozwiązaniu

oprócz premi za wyniki kwalifikacji i wyscigu proponuje dodac punkty za samo przejechanie wyscigu

dla całej 1 ligi np 100 pkt 2 liga 50pkt 3 liga 25pkt

wtedy sam udział w wyscigu w ligach przyniesie już korzyści

i może da motywacje do jazdy w każdym wyścigu

AoW napisał:


1. Mnożnik 5 to i tak za mało Popatrzcie na przykład kalika - w 1. lidze dojeżdżałby raczej na miejscach 7-8 w wyścigach, jak nie dalej (patrzę na wyniki sezonu 11). Co by mu dało siedem siódmych miejsc w 1. lidze? 18 punktów x7 wyścigów x5 z mnożnika ligi - otrzymuje za cały sezon 630 punktów. Co z kolei mógł zyskać przy siedmiu wygranych w 2. lidze (które zapewne by miał gdyby nie to, że odpuścił)? 50 punktów x7 wyścigów x2 z mnożnika ligi - 700 punktów - różnica wynosi 70 punktów - a to BEZ KWALIFIKACJI - kwalifikacje pewnie wygenerowałyby kolejne punkty na korzyść 2. ligi. Cenniejsze wygrane w 2. lidze od zdobywania punktów w 1. lidze? Dziwnie to wygląda Nie wiem, czy nie było dobre:

1. Najważniejsze punkty w 1. lidze.
2. Następnie punkty w 2. lidze.
3. Następnie miejsca 11-20 w 1. lidze.
4. Następnie punkty w 3. lidze.
5. Następnie miejsca 11-20 w 2. lidze.
6. Na samym końcu miejsca 11-20 w 3. ligach.

Przy założeniu, że nie mamy 4. lig Nie wiem jedynie, jak to uporządkować i zaprogramować

2. Załóżmy, że zawodnik dostaje 300 punktów za 1. ligę, ale przy obecnych mnożnikach - znowu przykład kalika omówię. Za 1 ligę dostałby 300 punktów plus 18 punktów za 7 wyścigów i mnożnik 3 - to daje razem około... 680 punktów (jeśli dobrze liczę - 678). Co kalik zyskuje w 2. lidze? Znowu 700 punktów, czyli... o 20 więcej - BEZ KWALIFIKACJI

M_Pablo napisał:


uważasz że zajęcie 11 miejsca w 1 lidze jest mniej ważne od 10 w 2 lidze???

To ja mam pablo lepszy przyklad na to ze oplaca sie byc w 2 lidze. Przeanalizuj sobie usera veteran91 - oczywiscie nic do niego nie mam (rywalizowalem z nim w 11 sezonie w lidze 2.2). Jego miejsce w klasyfikacji wszechczasow - 10 !!!

Mysle ze wszystko w temacie

Anansi napisał:



dokładnie ten przykład jest dobry i pokazuje że zawodnicy z dużą ilością sezonów na karku maja wysokie miejsca

mysle że podnosząc bardzo punktacje w 1 lidze dojdzie do jeszcze wiekszego rozwarstwienia i nowi będą miec małe szanse na dopędzenie graczy z dużą ilościa wyscigów

STACHU32 napisał:


No tak, dziwnie to wygląda. Trzeba zmienić zatem zakres miejsc, które są "ważniejsze od innych". Podobnych układów możecie stworzyć cała masę... Trzeba szukać - kto nie próbuje, ten nigdy do niczego nie dojdzie.

Kolejny przykład ode mnie (myślcie też nad swoimi):

1. Najważniejsze miejsca 1-12 w 1. lidze.
2. Następnie miejsce 1 w 2. lidze.
3. Następnie miejsca 13-16 w 1. lidze.
4. Następnie miejsca 2-6 w 2. lidze.
5. Następnie miejsca 17-20 w 1. lidze.
6. Następnie miejsca 7-12 w 2. lidze.
7. Następnie miejsca 1 w 3. lidze.
8. Następnie miejsca 13-16 w 2. lidze.
9. Następnie miejsca 2-6 w 3. lidze.
10. Następnie miejsca 17-20 w 2. lidze.
11. Następnie miejsca 7-20 w 3. lidze.

Zawsze pozostaje możliwość... liczenia punktów tylko i wyłącznie za pobyt w 1. lidze Wiadomo, kto tam był od początku Maxa, więc policzenie nowego rankingu nie było by chyba strasznie trudne. No i zmobilizuje ludzi do aktywnej i zadziornej jazdy w 1. lidze