Witam. Nigdy nie zamierzałem dzielić się sekretami kółek kwalifikacyjnych moich lub Anansiego, ale ze względu na fakt, że pokonał mnie i Tikeja w Q, wypada obiektywnie spojrzeć na sprawę.

Zacznijmy od tego, że ''perfekcyjne kółko'' na Torze dla Roberta winno wyglądać następująco.

SEKTOR 1

- Po prostej start meta należy tak bardzo przyhamować przed pierwszy zakrętem, który jest połową kwadratu, aby znaleźć się idealnie po przekątnej i całym gazem wjechać w dalsze zakręty nie odejmując nic. Wówczas, gdy znajdziemy się na ostatnich ''łukach''/zakrętach sektora 1 należy przyhamować tak, aby od razu w ostatni zakręt wjechać przy samej bandzie i wyjechać na zewnętrzną, by ruszać dalej.

Opis wydaje się być bardzo łatwy, ale wykonanie takiej sztuczki to po prostu ogromna ilość szczęścia....ponieważ często bolid ląduje w bandzie na początku lub pod koniec

SEKTOR 2
- Na przejechanie tego segmentu mamy do wyboru 2 opcje.

a) Pierwsza jest taka, aby przejechać go w taki sposób, aby uzyskać rekord sektora.
b) Druga, to wykonanie kółka kwalifikacyjnego z PP

o co tu chodzi?

Spójrzcie na rekord sektora Anansiego, a jego czas z PP. Duża różnica prawda? Mój osobisty rekord w tym sektorze jest uwaga o 0,001 s wolniejszy niż rekord. Dlaczego?

Aby wykonać rekord sektora drugiego musimy zrezygnować z dobrego czasu w s1. Ponieważ....w ostatnim zakręcie s1 należy wyjechać bardzo szeroko przy trawie i rozpędzić bolid jeszcze przed linią kończącą s1...wtedy s2 zaczynamy z dużo wyższą prędkością

Punkty A i B w dalszej części przejechania s2 jest już identyczne...pierwszy zakręt na pełnym gazie mocno skręcając...natomiast pokonanie nawrotu wymaga tego, aby najlepiej tuż przed bandą z prawej strony(patrząc z widoku kierowcy) wyjechać lekko tylnym kołem, tak aby bolid zwolnił sam i abyśmy nie uderzyli w bandę...wówczas z automatu jesteśmy bokiem i dajemy po prostu pełnym gaz i dojeżdżamy do szybkich sekcji, które trzeba minąć przy samej bandzie...i potem przy samej trawie... pędzimy....

Ponownie wydaje się to proste, ale należy trafić idealnie w punkty...wyjedziemy odrobinę za szeroko po nawrocie i pełny gaz równa się bandą przy kolejnych zakrętach.

SEKTOR 3

Tutaj wszystko rozgrywa się w ostatnich 2 zakrętach...najpierw musisz idealnie przyhamować po s2 i na pełnym gazie dojechać do przedostatniego zakrętu...uważając na bandy...bolid musi być idealnie ustawiony w pozycji po wyjściu z tego łuku zaczynającego s3(podobnie, jak po wyjściu z nawrotu z s2)...potem lekko hamujemy i musimy zmieścić się w przedostatnim zakręcie...po czym na pełnym gazie mijamy ostatni zakręt..


To sekret idealnego kółka na tym torze i na wielu innych.


Piszę to dlatego, aby wiele osób w końcu zrozumiało dlaczego Anansi kręci tyle kółek...i dlaczego mając czas 21,2 przestał poprawiać wynik, a na chat'cie pisze, że niby jeszcze by coś urwał..

Anansi nie testuje setki ustawień na danym torze...to bujda...na każdym torze masz do wyboru silnik 10 i zmieniasz skrzydła lub aero….Samuraj może być wyjątkiem, bo tam nawet na silniku 7 wykręcisz świetny czas.

Anansi ustawił 5 5 10 6 6 3 8 6...bądź 6 5 10 6 7 3 8 5

Nie ma tu wielkiej filozofii...


Spójrzcie teraz racjonalnie. Do piątku miałem 50 kółek, a Anansi ponad 100 i wykonałem szybsze kółko niż on. Przed pracą wykonałem dodatkowe 70 i wykręciłem 21,5. Stwierdziłem, że tyle wystarczy i przestawiłem się na wyścig.

Anansi zdążył przed końcem treningu wykonać, aż 336 okrążeni i wykonał taki sam czas dopiero. Finalnie...wykonał ponad 700 kółek do końca Q.

Jego ciągłe jazdy to po prostu próby wykonania tak trudnych ruchów...i przy takiej ilości to oczywiste, że w końcu trafisz i się uda....

Powstaje pytanie...co jest lepsze? Ktoś taki, jak ja, czy Tikej, Pol_Yakow oraz Arek, którzy robimy 200/300 kółek i potrafimy wycisnąć coś extra, czy ktoś, kto to robi ponad miarę, aż w końcu się uda?


Dlaczego Anansi nie poprawił swojego czasu 21,2? Bo wiedział, że to niemożliwe...przejechał idealnie...a o s2 pisałem.

Mam nadzieję, że każdy zrozumie wiele i się chwilę nad tym zastanowi. Dziękuję za uwagę.

Van , taki z Ciebie expert jak z koziej dupy traba i to doslownie

... a skoro tak, to moze lepiej nie zabieraj glosu

na tych ustawieniach zrobilem dokladnie czas 21.133 (offline) w treningu, przy sektorach s1 -6.035. , s2 - 7.967 , s3 - 6.731. - tak bylo wlasnie w treningu jakbys juz chcial dokladnie wiedziec

poprawienie, wiec tutaj czasu nie byloby niczym nadwyczajnym, tym bardziej ze chcialem zejsc ponizej 21

nastepna sprawa to sposob pokonywania sektorow i tu znow jestes w wielkim bledzie, bo bardzo wiele zalezy od ustawien, na niektorych sie po prostu nie da przejechac tak jak napisales... i wlasnie cala sztuka polega na tym, ze na pierwszych lepszych ustawieniach nie osiagniesz tu dobrego czasu, tylko trzeba takie ustawienia precyzyjnie dopracowac....
i dochodzimy do kolejnej bzdury ktora znow wypociles, ze nie testuje ustawien tylko jade na pierwszych zapewne lepszych i losowych... to od razu CIe rozczaruje, bo na Torze dla Roberta przetestowalem w sumie bardzo wiele ustawien, ile nie wiem bo nie licze, ale tor jest czesto w sezonach wiec za kazdym razem byly to dziesiatki podczas sezonu, stad dokladnie wiem co tu dziala a co nie
i od razu Ci odpowiem Van ze nawet milion kolek nie da CI tu nic jesli nie masz bolida ustawionego z glowa o czym juz sie nie raz przekonales, ale oczywiscie nie pamietasz

kolejna bzdura to bolid jaki podales, ktorym rzekomo tutaj jezdze i to juz dobitnie swiadczy o braku pojecia nt. ustawiania bolidow, nawet tego nie musze testowac, bo wiem ze takie cos nie ma prawa pojechac zwlaszcza na takim torze jak ten.. zenada Van, wstyd i wielka kompromitacja!

reasumujac Van - Twoja wypowiedz byla na zasadzie. NIE znam sie, ale sie wypowiem

a juz tyle razy prosilem, ze jesli nie masz o czyms bladego pojecia to lepiej sie nie odzywac

Juz raz polecilem CI jeden madry cytat Marka Twaina , ale widze ze nie skorzystales, to przypomne jeszcze raz:

Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Ja też mogę napisać, że na offline zrobiłem to i to. Patrzę czysto obiektywnie i transparentnie.

Po pierwsze...nie wiem, może bardziej skupiasz się na ustawieniach i jesteś, jak Lauda, czy Prost...ja, jak i wielu innych jedziemy na czymś i po prostu dajemy z siebie 100%, jak Senna....to, który kierowca jest lepszy - ten, który ustawia bolid, czy ten, który jedzie tym, co ma - jest sporem w świecie F1 od wielu lat.

Nie napisałem, że jedziesz dosłownie na tym i robisz 700 kółek...ale! Nie wmawiaj mi i innym, że testujesz ustawiania od silnika 6, po 10...bo wtedy wielokrotne ustawiania są możliwe...natomiast ilość na silniku 10 przy takich $? Dużo tutaj nie zdziałasz.

Sam miałem wątpliwości, czy wybrać silnik 10, czy 9, ale widząc Twój i innych czas w s3 stwierdziłem, że na pewno 10.

Na tych, co podałem...przejazd jest możliwy...na wielu innych również...musisz potestować

Oczywiście..na totalnie ślizgającym się w stylu silnik, skrzynia, zawieszanie i słabe skrzydłą np. 10 7 5....jest niemożliwy...

Anansi...Ty radykalnie w jedną stronę, ja w drugą...patrzę transparentnie.....

Jeśli mamy bolid, który jest dobrze ustawiony(Ale powiedzmy, że nie tak, jak ''Twój'', bo twierdzisz, że trzeba go ustawić idealnie) to po milionie kółek pojedziesz idealnie...Dowód? Pokaż mi Q, w których wykonałeś idealny czas poniżej 100 kółek?...bo w Q już zmieniać ustawień się nie da bez konsekwencji...no chyba że, zmieniasz.....Zawsze robisz w Q wiele kółek...zawsze....więc nie rozumiem tej dyskusji...

Dodatkowo...idealne okrążenie na źle ustawionym bolidzie? hm...przypominam tylko kwalifikacje na torze NO, gdzie pokonałem Ciebie i DonDamiano. Dziękuje.

Van. nie raz w Q. mialem pp zapewnione. po 20 czy 30 kolach, a prawie zawsze w okolicach 100

a to ze potem jeszcze jezdze i poprawiam czasy , sektory czy w koncu trenuje sobie wyscig to co? nie moge?

i dobrze ze przypominasz kwalifikacje w ktorych raz jednyny w zyciu udalo CI sie mnie pokonac - z tym ze sytuacja byla bardzo podobna do tej, bo ja tam na 1 torze nie jechalem w ogole Q, ale pojechalem chyba wyscig, w kazdym razie bolid mialem slabszy nic Twoj, ale mniejsza z tym,

ja natomiast z litosci nie bede przypominal niezliczonej ilosci innych kwalifikacji, a zwlaszcza takich w ktorych bralem udzial mimo nie jechania sezonu, bolidem 2 x slabszym niz Twoj, a mimo to bylem zawsze przed Toba - przypadek ?

Odpowiem krótko. Spójrz na rekord kalisha. Rowne warunki i ja jestem lepszy. Koniec tematu.

Van przestan sie juz kompromitowac wiecej, wystarczy chyba jak na jeden dzien

jak juz chcesz wysnuwac jakies wnioski (zwlaszcza na temat swojej osoby), to zrob to rzetelnie i obiektywnie i staraj sie tez bez emocji

wez sobie sezon po sezonie, wszystkie kwale i wszystkie wyscigi przeanalizuj, do tego se mozesz nawet i wszystkie bonusowe tory dorzucic jak juz sie tak upierasz (choc one tu sa najmniej wazne)... i jak juz to zrobisz to mozesz sie dzielic wnioskami co Ci tam wyszlo ciekawego

milej zabawy