Jak zapewne każdy wie, od dłuższego czasu wyrysował się problem z premią za kółka po ostatnim wyścigu sezonu... i tego, w jaki sposób nagradzać zawodników za ten "wyczyn". Dotychczas premii praktycznie nie było - bo na co ona komu po ostatnim wyścigu sezonu. Dlatego zaczęło się mówić o tym, że premia ma zostać przyznana... już na następny sezon, co nie byłoby do końca sensownym rozwiązaniem. Wprawdzie na swój sposób uczciwym... ale dość wątpliwym. Nie wydaje mi się (lub po prostu coś przeoczyłem i o tym nie wiem) aby sprawa została jednak ostatecznie rozwiązana dlatego wałkuję ją po raz kolejny. I oto, co mi przyszło do głowy i co bym sugerował (mam nadzieję, że już ktoś tego nie proponował).

Wziąć pod rozwagę, czy nie dałoby rady po prostu premii za kółka przyznawać już w trakcie tygodnia wyścigowego, tj. po treningach. W tej sytuacji, za każdym razem zawodnik dostawałby kasę na sezon, w którym kółka zrobił. Pokrywałoby się to też poniekąd z tym, co można zaobserwować w realnej F1 - że zawodnik, który więcej przejechał w ciągu treningów, ma więcej danych nt. bolidu na kwalifikacje i wyścig. Myślał już ktoś o tym? Dałoby to radę wprowadzić? Jest w ogóle ktoś "za"?

PS. Szukałem wątku o premiach za kółka... ale jakoś nie mogłem znaleźć takiego, żeby to tam napisać moją propozycję...

przejscie kasy z starego sezonu na nowy to juz wogule glupi pomysl bo juz na 3 wyscigu nowego sezonu aow nie bedzie mial co rozdawac a pod koniec sezonu to kazdy bedzie mial bolid na maxa rozwiniety wiec ma to jakis sens jedynie co by bylo fajne to wlasnie kasa za kolka powinna byc przyznana userowi na nastepny sezon wtedy bylo by oco sie bic bo w 1 lidze 1 milion wiecej na start to naprawde duzo

Znalazłem trochę czasu to może i tu coś skrobnę w końcu, bo propozycję rzuciłem, a nie miałem czasu się do czegokolwiek odnieść.

@AoW - faktycznie, o tym up/downgradowaniu nie pomyślałem zupełnie - zawodnik mógłby tym milionem (i mniejszymi kwotami) tak naprawdę nic nie zyskać na sam wyścig - z kolei myślałem o tym żeby mu właśnie ułatwić kwalifikacje i wyścig - żeby to trochę urealnić - jeździ dużo na danym torze to czemu poza "byciem objeżdżonym" nie miałby zyskać dodatkowego... hmmm... feedbacku
Aczkolwiek jest od tego jedno odstępstwo - te parę godzin po zakończeniu treningów - tam można akurat swój zarobek wykorzystać jeszcze

@Stachu32 - ale głupio właśnie, że za ostatni wyścig tak naprawdę nic nie ma w kwestii kółek - to poniekąd zniechęca ludzi do aktywności w ostatnim tygodniu. I nie wiem, czy aby na pewno jest to wynikiem tego, że generalnie pod koniec sezonu już nie ma po co jeździć, bo w tabelach jest dużo rzeczy jasnych i oczywistych. A tak to jeszcze w ostatnim tygodniu by się mogło o coś powalczyć jakby komuś naprawdę zależało.


+ i dziekuje dla pablo bo sie rozpisal


@kalik144 - czy ja wiem, czy to dobry pomysł. Wiązanie poprzednich sezonów z obecnym to wprawdzie domena wielu managerów i nie ma w tym nic strasznego... ale to chyba trochę zabije ducha "początku sezonu", który tutaj jest dość ważny i znaczący - zabije to przede wszystkim kwalifikacje do pierwszego wyścigu. Nie chcę po prostu żeby sezony były w jakiś sposób od siebie uzależnione. Chyba, że ktoś wymyśli naprawdę coś mądrego