Sebastian Vettel vs Mark Webber okiem Drobnego

w 2009 roku Dietrich Masteschitz z Helmutem Marko postanowili jeszcze bardziej wspomóc finansowo team RedBulla liczyli już wtedy na wielkie sukcesy i nie przeliczyli się. W 2009 roku postawiono na duet Mark Webber Sebastian Vettel.

Wszystko szło w bardzo dobrym kierunku dublet w Chinach pierwsze zwycięstwo Webbera i w końcu 2 miejsce w klasyfikacji konstruktorów lecz już wtedy musiało dochodzić do lekkich sprzeczek czego kulminacją był wyścig w Turcji 2010 roku gdzie Vettel wyeleminował siebie z wyścigu a Mark Webber zamiast na 1 stanął na 3 stopniu podium. Już wtedy były pierwsze spekulacje o rozstaniu się Webbera z Austriackim zespołem.

Jednak w 2011 i 2012 roku Webber przejechał w barwach RedBulla będąc wyraźnie w cieniu młodszego i już trzykrotnego mistrza świata.

Wyścig w Malezji pokazał pazerność i co za tym idzie waleczność Sebastiana który mimo słów Zespołu zaatakował i wyprzedził Webbera.

Jednak zespół nie do końca był zawsze równy wobec Marka Webbera

GP Silverstone obaj zawodnicy dostają nowe skrzydła lecz Sebastian uszkadza je w 3 sesji treningowej decyzja szefów zdejmujemy skrzydło Markowi i dajemy mu stare a nowe idzie do bolidu Sebastiana. W wyścigu oliwa była sprawiedliwa i Webber wygrał a Seba przebił na starcie oponę

Obaj kierowcy od jakiegoś już czasu się nie lubią lecz oczywiście zespół robi dobrą minę do złej gry i przedstawia to nieco inaczej a jeżeli jest.

Jednak zdarzały się przypadki gdzie bardzo niechętnie ale przepuszczał Vettel Webbera a konkretnie GP Brazylii gdzie Webber odniósł jedyne zwycięstwo w 2011 roku.

GP Brazylii 2012 Webber niechce przepuścić Vettela który walczy o kolejny tytuł

Moim zdaniem Sebastian ma o sobie za wielkie mniemanie przykład znany z F1 (Lewis Hamilton 2007) tyle że Vettel jest jednak lepszym zawodnikiem od Webbera.

Jednak ma jedną cechę która go będzie gnębić  Nie znosi przegrywać i być na 2 miejscu potrafi przeciwstawić się wszystkim byle by wygrać oczywiście dla kibiców jest to super ale dla zespołu będzie to utrapieniem.

Jutro będzie post w którym ocenie szasnę zawodników na wyścigu na Smerfie