W sobote czas na wierszyk! #1

Był spokojny, gorący, środowy wieczór,

kiedy na wchodzie zobaczono maxowy konwój,

Było tam wielu chętnych do podzielenia wiedzą o tej grze

z innymi ludźmi którzy nigdy o maxie nie słyszeli,

byli to ludzie którzy namówić do grania umieli,

na czele gromady stał człowiek, bez którego nie poznałbym

nigdy tak wspaniałych, wesołych i w kilku przypadkach żałosnych ludzi,

naprzykład Darowina który ciągle matudzi a zarazem wszystkich nudzi,

był to AoW który wolał pracować nad maxf1 niż wypoczywać i leżeć na kanapie,

powinniśmy mu być wdzięczni, był też Rojek który z nudów umieścił wszystkich na specialnej mapie,

nie zapomniałem wspomnieć o KrzysztofieM który jest uważany w uniwersum maxf1 jako kosmita,

dzięki świetnemu promowaniu gry coraz więcej ludzi na stronie wita,

tak czy inaczej dziękuje graczom za miłe chwile które spędzam na chacie,

i stachowi za to że docenia jak gram i team mi zasponsorował i lubi żartować, tak czy inaczej wszyscy dobre cerca macie,

najważniejsze jednak, dziękuje AoWowi za stworzenie tej gry, nie wiem co bym zrobił gdyby

max zniknął, każdy z osobna powinien mu podziękować za to wszystko co zrobił, a teraz się żegnam bo idę na ryby ;)

Wiem że całość się kupy nie trzyma ale wymyśliłem powyższy wiersz na szybko, do następnego się bardziej przyłożę,

Pozdrowionka od Donka:)