EuroMax 2012 - PART 2 (PO DWÓCH KOLEJKACH)

Dobry, Wesoły Kostek, można? ;)

Minęło 6 dni turnieju Euro 2012 na maxie, a wraz z nimi dwie rozegrane kolejki turnieju. Jak wygląda w tej chwili sytuacja we wszystkich grupach?

Grupa A

Po dwóch kolejkach zdecydowanym liderem grupy są Polacy (6 punktów, 9-1 w bramkach), którzy wyprzedzają Rosjan i Chorwatów (obie drużyny po 3 punkty, 9-9 w bramkach). Na ostatnim miejscu znajduje się Szwecja... która w 3. kolejce zagra mecz o awans (dotychczas 0 punktów, 1-9 w bramkach) z... Rosjanami. Możliwa jest jednak także sytuacja, w której do wyłonienia drugiego awansowicza potrzebna będzie mała tabelka dla wszystkich drużyn (poza Polską). Sądząc po formie Polaków, są raczej pewni zajęcia pierwszego miejsca w grupie, bowiem ostatnia kolejka to spotkanie z Chorwacją, która zdaje się nie mieć z szans z bardziej utytułowanymi i doświadczonymi rywalami. Także z 1. miejsca Polska... a kto z drugiego? O tym przekonamy się po meczu Szwedów z Rosjanami... o ile Chorwaci nie sprawią w ostatniej kolejce megasensacji i nie wygrają z Polakami :)

Grupa B

Grupa B to także popis jednego zawodnika. Po dwóch kolejkach, w których padły razem dwa walkowery (podobnie jak w grupie A), zdecydowanym liderem jest Ukraina, która z bilansem bramkowym 26-0 wręcz zniechęca resztę ligi do grania w piłkę. Ukraina ma 6 punktów - czy ktokolwiek jest w stanie wyprzedzić w grupie tą drużynę? Szansę na to otrzymają Włosi, którzy poprzedni pojedynek wygrali z Francją 5-1, dzięki czemu zachowali swoje szanse na awans. Warunek jest jednak jeden - muszą w ostatnim meczu pokonać Ukrainę. Pytanie - czy nie zacznie się kalkulacja i Ukraińcy, pewni awansu, nie postanowią się podłożyć w meczu aby w ćwierćfinale... trafić na Polskę, której chcą zrobić psikusa i wyeliminować ich z turnieju? Szykuje się naprawdę interesująca kolejka - tak, jak wspomniałem wcześniej, awansu pewna jest Ukraina... ale co dalej? Wszystko jest w zasadzie w jej rękach - jeśli postanowi odpuścić, awansują z grupy (z 2. miejsca) razem z Włochami. Z kolei wygrana daje im 1. miejsce w grupie... i o tym, kto wyjdzie z grupy B, zadecyduje wynik drugiego meczu. Wszystko zdaje się być jednak oczywiste, bo Ukraińcy nie należą do drużyn, które lubią kalkulować... czy chociażby przegrywać :)

Grupa C

Grupa C to jak na razie jedyna grupa, w której mamy remis (obustronny walkower :D). Liderem tabeli są Czesi, którzy z 6 punktami zapewnili sobie w ostatniej kolejce wyjście z grupy. Za nimi, z 3 punktami, plasują się Niemcy. Po 1 punkcie mają Portugalczycy oraz Holendrzy. I tutaj podobnie jak w pozostałych grupach - dotychczasowi liderzy zapewnili już sobie wyjście z grupy, z kolei reszta uzależniona jest od różnych wyników - każdy ma jednak szansę wyjść nadal z grupy! Ja jednak stawiam na Niemców... ponieważ jest szansa, że to oni stawią się na swoim meczu i wygrają dzięki walkowerowi. Z kolei jeśli Czesi nie zaczną kombinować i pewnie wygrają spotkanie z Holandią... otworzą furtkę do ćwierćfinału właśnie Niemcom.

Grupa D

Przed rozpoczęciem mistrzostw nazywana grupą śmierci. Po dwóch kolejkach wiemy jedno - na pewno awansują z grupy Grecy. Chociaż... czy ja wiem, czy na pewno ;) Za ich plecami walka o awans rozgrywa się pomiędzy Irlandią i Hiszpanią, która do teraz nie może pogodzić się z tym, że nie mogła się stawić na pierwsze spotkanie, które oddała walkowerem. Ostatnia kolejka to jedna wielka niewiadoma - zakładając, że Hiszpania wygra swoje spotkanie z Grecją (o ile stawi się na nie), a Irlandia ogra Anglię (co jest wielce prawdopodobne)... może dojść do sytuacji, w której do wyłonienia "awansowiczów" potrzebna będzie mała tabelka, bowiem wszystkie drużyny (poza Anglią) mieć będą po 6 punktów. Czego zatem należy oczekiwać po ostatniej kolejce tej grupy? Gry na całego - zwłaszcza Hiszpanów, którzy potrzebują raczej wysokiego zwycięstwa nad Grecją, aby wyjść ze swojej grupy po tym, jak skomplikowała sobie sytuację pierwszym meczem... Czy Hiszpanie podejmą walkę i udowodnią, że miejsce w czołowej 8 mistrzostw im się należy? Czy może nawet nie podejmą walki z Grekami i sami przed sobą udowodnią, że i tak nie mają na nic szans?

Krótko podsumowując - pewni awansu są Polacy, Ukraińcy oraz Czesi. Reszta jest, mimo wszystko, raczej mało oczywista - jak będzie, okaże się już za parę dni. Wszystkim uczestnikom życzę braku lagów w ostatnich meczach... i przede wszystkich dobrej zabawy i ambicji! Bo nie przegrywa tylko ten, kto nie próbuje wygrać...