Najlepsi z najlepszych w motorsporcie w 2014 roku- ROZSTRZYGNIĘCIE

Tak, jak obiecałem dzisiaj zamieszczam rozstrzygnięcie konkursu "Najlepsi z najlepszych w motorsporcie w 2014 roku".

Zawodnik sezonu:

- Jose Maria Lopez [WTCC]- Józek Marian Lopez w swoim debiucie zrobił prawdziwą furorę, zdobywając tytuł z przewagą 126 punktów (!) nad czterokrotnym mistrzem świata WTCC Yvanem Mullerem (!!!). Choć nie można zaprzeczyć iż spora w tym zasługa Citroena C- Elysee.

- Marco Wittman [DTM]- Być może ten pan zrobił jeszcze większą furorę niż Lopez w WTCC, bowiem BMW M4 DTM było na tym samym poziomie co Audi RS5 DTM. Wittman zdobył mistrzostwo przewagą 50 punktów nad dwukrotnym mistrzem DTM- Mattias`em Ekstromem. Drugim najlepszym zawodnikiem BMW, był szósty w tabeli Martin Tomczyk, który zdobył ponad 3 razy mniej punktów niż Wittman (!)

Najlepszy zespół:

- Mercedes F1 [F1]- po prostu DOMINACJA, MIAZGA, DEMOLKA.

Najlepszy pojazd:

- VW Polo WRC [WRC]- DOMINACJA, MIAZGA, DEMOLKA.

- Citroen C- Elysee [WTCC]- gdyby nie 40- kilogramowy balast jaki musiały wozić ze sobą Citroeny i odwracanie TOP10 kwalifikacji na starcie drugiego wyścigu to myślę, że wygrałby wszystkie wyścigi.

Odkrycie roku:

- Maverick Viniales [Moto2]- Maverick Viniales w swoim debiutanckim sezonie zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, przed nim uplasowała się tylko dwójka Marc VDS, zdobył 274 punkty, wygrał 4 wyścigi, jego zespołowy kolega (debiutant również) zajął 8 miejsce, stracił 189 punktów do Vinialesa i nie wygrał ani jednego wyścigu.

Zaskoczenie roku:

- Daniel Ricciardo [F1]- Jeździł w tym sezonie dosyć równo, nie popełniał wielu błędów, a przede wszystkim wykorzystywał okazję i wygrał 3 wyścigi. Oprócz niego i Mercedesów nikt inny nie wygrywał (choć trzeba przyznać, że gdyby nie pech i błędy Mercedesa to by nie wygrał żadnego wyścigu). Na początku wyścigów jechał sobie gdzieś tam… Aż nagle wyskakiwał jak Filip z konopi i mieszał w czołówce.

- Marco Wittmann [DTM]- O Wittmanie już się napisałem.

Tutaj miał się jeszcze pojawić Jose Maria Lopez, no ale jakie to jest zaskoczenie, skoro w 2013 roku za kierownicą BMW 320TC w pierwszym wyścigu w Argentynie był 5, a drugi wyścig wygrał.